Mardi Gras, czyli koniec karnawału..


Pierwszy weekend marca należy w Sydney do mniejszości seksualnych. Impreza jakich mało, a w dodatku w niezwykle przyjaznej atmosferze. Ponad sto tysięcy ludzi co roku doskonale bawi się przez całą noc.


Nie zawsze jednak bylo tak pieknie. W 1978 r. w Sydney ponad 1000 osob maszerowalo Oxford St. w protescie przeciwko rasizmowi i nietolerancji. Policja aresztowala 53 osoby w trakcie demonstracji a kolene 100 osob zamknieto kilka dni pozniej na podstawie toczacych sie przeciwko nim procesow
Wszystkie zarzuty przeciwko protestujacym zostaly jednak zniesione i na poczatku marca dokladnie rok pozniej ruszyla kolejna parada juz pod nazwa "Mardi Gras"Sajmon

0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home